Kontynuujemy nasze rozważania z cyklu: "Które historyczne wzorce najbardziej przypominają trwający od jesieni spadek WIG-u?". Kilkakrotnie zwracaliśmy już uwagę, że obecna ścieżka Warszawskiego Indeksu Giełdowego do złudzenia przypomina rozwój wydarzeń w latach 2007-08, czyli pierwszy etap najbardziej dramatycznej bessy ostatnich dekad. Mimo upływu czasu to uderzające podobieństwo wcale nie chce zniknąć.
Ale dość wyraźne podobieństwo odnajdujemy również w dwóch innych historycznych sytuacjach. Zarówno w jeszcze innej bessie, tej z lat 2000-01, jak i w stosunkowo łagodnym epizodzie z lat 2011-12.
Co przemawiałoby za powtórką poszczególnych wariantów?
Scenariusz stabilizacji (2011-13)
Gdyby miał się powtórzyć, inwestorzy najgorsze mieliby już za sobą, a w kolejnych miesiącach czekałaby ich już "tylko" huśtawka nastrojów. Za takim wariantem przemawiają np. niskie wyceny akcji na GPW.
Scenariusz recesyjny (2000-01)
Bessa z lat 2000-01 odchudziła WIG o niecałe 50% (obecnie w najgorszym momencie indeks znalazł się już prawie 30% poniżej szczytu). U jej źródeł leżała wcześniejsza "bańka internetowa" na Wall Street, którą później przebiła seria podwyżek stóp procentowych przez Fed (to silna analogia do obecnej sytuacji).
https://www.fxmag.pl/artykul/najbardziej-dramatyczna-bessa-ostatnic...
You need to be a member of On Feet Nation to add comments!
Join On Feet Nation