Niewiele zapowiadało we wtorek rano dramat, który miał się rozegrać na globalnych rynkach w dalszej części dnia. Główne giełdy na kontynencie otworzyły się na plusach, wzrosty zostały jednak szybko wymazane. Jakiekolwiek nadzieje na odbicie w Europie zostały przełamane wraz z potężnym atakiem na euro. W ruchu, który można porównać do pękania ramy europejska waluta osłabiła się z poziomu 1,0450 w godzinach porannych do 1,025 24 godziny później. W obliczu przełamania czerwcowych dołków z takim impetem droga do parytetu z dolarem wydaje się otwarta. Reakcją pozostałych rynków była panika, a drastyczny wzrost awersji do ryzyka skutkował spadkami głównych indeksów na kontynencie od 2,11% (Stoxx 600) do 2,99% (FTSE MiB). Sytuacja na kontynencie pozostaje bardzo trudna i wydaje się, że jakikolwiek poważniejszy przełom nie nastąpi bez rewizji scenariusza, w którym oddali się wizja potężnego deficytu gazu zimą. Symptomatyczne jest, że pomimo niezwykle silnych wczorajszych cen surowców, ten jeden wczoraj drożał.
https://notowania-gpw.pl/eur-usd-spada-do-dwudziestoletnich-minimow...
https://notowania-gpw.pl/category/gielda/
https://notowania-gpw.pl/category/polityka/
https://notowania-gpw.pl/europejskie-rynki-akcji-walcza-kontrakty-t...
You need to be a member of On Feet Nation to add comments!
Join On Feet Nation